7 błędów popełnianych podczas nauki języka angielskiego

Od wielu lat uczysz się angielskiego, ale masz wrażenie, że nie robisz dużych postępów? Wydaje Ci się, że nigdy nie będziesz mówił w języku obcym płynnie i bez strachu? Być może popełniasz któryś z błędów, które są powszechne wśród tzw. wiecznie początkujących.

Oto moja lista:

 1) Uczysz się zrywami

Przypuśćmy, że chodzisz na prywatne lekcje lub do szkoły językowej. Odrabiasz pracę domową, ale po każdych zajęciach odkładasz kserówki i czekają one na Ciebie aż do następnego testu. Nie robisz notatek, nie zapisujesz nowych zwrotów. Po dwóch miesiącach odkopujesz materiały i starasz się nauczyć jak najwięcej. Piszesz test, uzyskujesz całkiem niezły wynik, ale po jakimś czasie okazuje się, że cała wiedza gdzieś uleciała.

Najlepszym sposobem na przyzwyczajenie swojego umysłu do tego, aby jak najefektywniej przyswajał język obcy jest uczenie się codziennie. Dobrze jest wyznaczyć sobie stałą porę dnia oraz czas, jaki przeznaczymy na naukę i się tego trzymać. Jeśli mamy problem z systematycznością może to być nawet 15 min dziennie. Już po 2 tygodniach regularnej nauki zauważymy, że nasz mózg zapamiętuje wszystko coraz łatwiej, nowe słowa same się nam przypominają, a umysł nie broni się przez wysiłkiem.

 

 2) Nie uczysz się na głos

Bardzo niewiele osób uczy się nowego słownictwa i zwrotów na głos. To duży błąd, gdyż nas mózg dużo łatwiej utrwala i przyswaja zwroty i zdania, które zostały przez nas głośno wypowiedziane. Ponadto przyzwyczajamy się w ten sposób do mówienia po angielsku i ćwiczymy wymowę. Gdy następnym razem będziesz chciał powiedzieć coś do obcokrajowca, będzie to dla Ciebie dużo bardziej naturalne z prostego powodu- już kiedyś to mówiłeś 🙂

 

 3) Za mało czasu poświęcasz na naukę komunikacji

Wszyscy wiemy jak wyglądała nauka języka angielskiego w szkole. Zazwyczaj było to uczenie się słówek, czytanie tekstów i niezliczone ćwiczenia gramatyczne. Wszystko to, aby jak najlepiej przygotować nas do egzaminów. Tymczasem języka uczymy się przecież przede wszystkim po to, aby rozmawiać z innymi osobami, najwięcej czasu powinniśmy więc poświęcać na naukę mówienia i słuchania. Z tym drugim większość osób jest w stanie sobie poradzić, internet jest pełen stron, na których można posłuchać materiałów autentycznych lub przystosowanych do nauki. Dużo większy problem mamy jednak z nauką swobodnej rozmowy w języku obcym, dlatego przy wybieraniu nauczyciela upewnijmy się, że umiejętność ta nie będzie na naszych lekcjach pomijana. W poprzednim wpisie podałam też bezpłatne propozycje na konwersacje z obcokrajowcami, możesz o nich poczytać Tutaj.  W ostateczności, jeśli nie mamy z kim porozmawiać, zawsze możemy mówić po angielsku do siebie, to też świetne ćwiczenie 🙂

 

 4) Nie robisz tego, co lubisz po angielsku

Nauka języka obcego wielu osobom kojarzy się tylko z ciężką pracą, wysiłkiem i wyrzeczeniem. Oczywiście nie twierdzę, że angielskiego da się nauczyć tylko przez zabawę, ale można robić wiele rzeczy, które sprawiają nam przyjemność, w języku, którego się uczymy.

Uwielbiasz jakiś serial? Obejrzyj go po angielsku. Masz ulubioną książkę? Przeczytaj ją po angielsku. Lubisz blogi/vlogi o konkretnej tematyce? Poszukaj tych prowadzonych przed native speakerów. A jeśli szukasz ciekawych wydarzeń na mieście- sprawdź, może któreś z nich jest właśnie w języku, którego się uczysz.

 

 5) Nie zmieniasz metod i miejsca nauki

Jeśli cały czas uczysz się przy jednym biurku i robisz podobne ćwiczenia, nauka po pewnym czasie może stać się  monotonna. Dobrze jest czasem przełamać rutynę, uczyć się w innym miejscu lub w ruchu. Metody nauki też mogą być różnorodne: spróbuj nazwać po angielsku przedmioty, które masz w domu, nazywaj produkty spożywcze, gdy gotujesz lub ubrania, gdy robisz porządki w szafie. Stosuj skojarzenia- im bardziej wyolbrzymione lub zabawne, tym więcej wzbudzą w Tobie emocji i tym łatwiej je przyswoisz. Postaraj się, żeby przykłady zdań, które wymyślasz były jak najbardziej związane z Twoim życiem. Pamiętaj: im więcej zmysłów i emocji zaangażujesz, tym szybciej wszystko zapamiętasz.

 

 6) Nie masz jasno określonego celu i powodu, dla którego się uczysz

Trudno dążyć do celu, jeśli jest on bardzo mglisty lub po prostu go nie ma. Czasem, gdy pytam uczniów, dlaczego chcą się uczyć mówią „Bo angielski jest wszędzie” lub „Bo wstyd nie znać angielskiego”. Dla niektórych osób ta motywacja jest wystarczająca, jednak z mojego doświadczenia wynika, że dużo łatwiej jest przetrwać pierwsze trudności w przyswajaniu języka, gdy ma się sprecyzowany (i najlepiej zapisany) cel. Dobrze również zanotować, jakie korzyści będziemy mieli z tego, że mówimy płynnie po angielsku i wracać do nich w chwilach zwątpienia.

 

 7) Jesteś przekonany, że nie masz zdolności językowych

Wiele osób jest przekonanych, że nie nauczyły się do tej pory języka angielskiego, bo po prostu nie mają ku temu zdolności. Oczywiście, niektórzy ludzie uczą się nieco wolniej, a inni szybciej. Rzadko zdarzają się jednak osoby, które w ogóle nie mają predyspozycji językowych i jest bardzo mała szansa, że jesteś to właśnie Ty. Z mojego doświadczenia wynika, że problem leży zwykle w źle dobranej metodzie nauczania lub braku systematyczności i odpowiedniej motywacji.

 

A jakie Wy macie spostrzeżenia dotyczące tego, co najlepiej robić lub czego nie robić ucząc się języka? Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielicie się nimi w komentarzach 🙂